Mam często tak, że budzę się w środku nocy i zamartwiam się wszystkimi rzeczami, które muszę zrobić, kartkówkami, tym co znajomi mi piszą. Nie mogę potem spać. Zaczynam grać w gry, bo mnie to uspokaja, ale zanim zasnę może minąć i kilka godzin. Czy jest na to sposób?
Damian, 15 lat
Na pociechę od razu Ci powiem, że mnóstwo osób tak ma. Co można z tym zrobić? Twój mózg Cię niepokoi niezałatwionymi problemami, każe wstać i załatwiać problemy. Na szczęście badania naukowe pokazują, że możesz zrobić coś, co oszuka Twój mózg, że zadanie jest już zrobione. Wstań i zapisz te niezałatwione, niepokojące Cię sprawy na kartce. Choć wygląda to niepozornie, gdy widzimy zadanie zapisane na kartce mózg odbiera to jako sygnał: "pierwszy krok już został wykonany, nie muszę się tym przejmować, wszystko pod kontrolą".
Być może pomoże zwykła lista z wypisaniem spraw, np:
Czwartek:
- kartkówka z matmy,
- mecz piłki nożnej z kolegami,
- wyprać dres
Jeśli to nie pomaga, bo niepokój jest zbyt silny, wykorzystaj koło uważności:
Co jest wyjątkowego w kole? Rysujesz siebie pośrodku. To ty, Twoja tożsamość, istota. Dookoła zostawiasz dużo miejsca i dookoła rysujesz obwód koła. Dopiero poza nim wypisujesz te rzeczy, które trzeba zalatwić. To pomaga zauważyć, że to TYLKO SPRAWY DO ZAŁATWIENIA. Choć Ciebie martwią, nie są Tobą. TY jesteś POZA NIMI.
Gdy patrzysz na swoje koło uważności łatwiej to zauważyć. Sprawy to tylko sprawy do załatwienia. Nie są Tobą. Daj sobie przestrzeń i idź spać.
PS - Choć gry rzeczywiście mogą pomóc odciągnąć uwagę od niepokojących Cię myśli, utrudniają zaśnięcie, bo na ekranie wciąż dużo się dzieje i pobudza to mózg do wysiłku. Lepiej mieć pod ręką książkę lub komiks, bardziej uspokajają i usypiają.