Czy myślisz czasem o tym jak niezwykle skomplikowanym urządzeniem jest smartfon? To centrum multimedialne, biuro, studio, coach i centrum rozrywki w jednym. Dzięki niemu możemy planować czas, spotkania, łatwo przemieszczać się z miejsca na miejsce (mapy, GPS).
Smartfon pomaga motywować się do codziennych ćwiczeń, zdrowego odżywiania, przypomina o ważnych sprawach. Dzięki niemu możemy słuchać muzyki i oglądać filmy, ale też uczyć się oglądając tutoriale, odsłuchując wykładów, czy biorąc udział w e-learningu. Zapewnia nam stały kontakt z przyjaciółmi i rodziną, ale też ze znajomymi z całego świata dzięki mediom społecznościowym. Może służyć rozwijaniu pasji, śledzeniu wydarzeń nas interesujących, a nawet prowadzeniu działalności politycznej. Możemy być twórcami – rejestrować nie tylko zdjęcia czy filmy, lecz tworzyć muzykę, pisać, prowadzić bloga, videobloga, fanpage… Smartfon to cały świat nauki, sztuki, sportu i przyjaźni w kieszeni.
Łatwo zapominamy o tym, jak bardzo jest potężnym narzędziem, bo jego obsługa jest intuicyjna. Już dzieci jednoroczne błyskawicznie opanowują oglądanie bajek i obrazków. Trzylatki potrafią już zrobić zdjęcie, a nawet (jeśli właściciel smartfonu nie wylogował się ze swojego konta) umieścić je na medium społecznościowym. Dlatego nie zwracamy uwagi też na to, że smartfon zamiast być po prostu użytecznym narzędziem, może stać się tak ważną częścią życia, że bez niego stajemy się bezradni.
Czy wiesz, że kiedyś ludzie przechowywali w pamięci dziesiątki numerów telefonicznych? Dziś część ludzi nie pamięta nawet własnego numeru, tak bardzo polegamy na pamięci telefonu. Zrobiono nawet badania naukowe, w których okazało się, że użytkownicy smartfonów tracą zdolność zapamiętywania numerów telefonicznych!
Jak bardzo jesteśmy uzależnieni od naszych mini komputerów ujawnia się w chwili, gdy tracimy do nich dostęp. Gdy smartfon rozładowuje się, lub gdy trzeba go zostawić, nawet na kilka godzin, wiele osób przeżywa autentyczną panikę, a jeszcze więcej ludzi – silny niepokój.
Zjawisko to dorobiło się nawet własnej nazwy – FOMO – fear of missing out, innymi słowy – lęk przed tym, że coś nas ominie i wypadniemy z bycia na bieżąco. Ludzie doświadczający FOMO niestety nawzajem podsycają ten swój niepokój. Być może zdarzyło ci się, że nie odpowiedziałeś od razu na powiadomienie, wiadomość czy SMSa i nadawca zrugał cię, uznając to za objaw lekceważenia. A może chciałeś spotkać się ze znajomymi, lecz ponieważ nie śledziłeś co chwila wymiany zdań na mesendżerze zmienili w ostatniej chwili miejsce spotkania i zostałeś na lodzie?
Zauważyłeś, że podobnie jak samochód daje nam władzę udania się gdziekolwiek bądź na świecie w dowolnym momencie, tak samo smartfon daje władzę komunikowania się w każdym momencie z całym światem?
Jest pewna różnica. Aby wsiąść za kółko trzeba zdać egzamin na prawo jazdy. I nie chodzi tu tylko o umiejętność prowadzenia samochodu, ale zasady ruchu drogowego, tak by jadąc nie pozabijać siebie i innych. Przy smartfonie wszyscy wychodzą z założenia, że jeśli opanowaliśmy warstwę „techniczną” to już wszystko wiemy.
Tyle, że to nieprawda. Codziennie słyszymy historie ludzi, którzy narobili strasznych głupot i niebezpiecznych rzeczy za pomocą smartfonu. Ktoś zainstalował niebezpieczną aplikację, która zaczęła pobierać opłaty z karty kredytowej rodziców. Ktoś inny wysłał komuś zdjęcie, które potem zostało upublicznione w celu ośmieszenia nadawcy. Jeszcze ktoś inny uzależnił się od pewnej gry do tego stopnia, że wciąż prowadzi rozgrywki, nawet po nocy, wskutek czego co dzień wlecze się półprzytomny po szkole i domu… To tylko przykłady – na pewno znasz kogoś, kto wpadł w tarapaty, bo narobił głupot z pomocą smartfonu lub wydaje się zniewolony przez swój smartfon, zawsze na jego smyczy.
Dlatego warto, żebyś zastanowił się, co może Ci pomóc w nauczeniu mądrego posługoiwania się smartfonem, byś nie zaszkodził sobie, ani innym.
Kilka propozycji "kodeksu ruchu smartfonem" znajdziesz w osobnym artykule, który rozbudowujemy o propozycje, które stworzyli uczestnicy naszego warsztatu "Prawo Jazdy Smartfonem", a jest to już ponad 1500 osób.